obiecałem częstsze wpisy więc oto kolejny ;-) Tym razem na tapecie Kasia i Tomek, którzy ślub mieli w piękną, pochmurną majową niedziele – piękną, bo przecież nie znaczy, ze skoro na niebie ciężkie chmury goniły to nie było pięknie – bo było pięknie, gorąco i wesoło za sprawą właśnie Kasi i Tomka i ich miłości, którą z daleka czuć i widać było. Więc oto oni, Kasia i Tomek i ich dzień ;-)
Aaaa zapomniałbym, bo oczywiście tradycyjnie pochwalić się musze… Wiadomość od Kasi:
„Noo… Drogi! Przegiąłeś!!
…
No wszystkiego się spodziewaliśmy ale to…. przerosło oczekiwania!!
Zarąbiste to to jest :) urzekające, wzruszające, ujmujące…
Brak słów! :-)
(…)
Tylko żeby Ci piórka nie urosły ;-) ale przecież wiesz, że jesteś po prostu DOBRY w te klocki :-)
(…)
Nie mogłam zasnąć! To przez Twoje dzieło…. :-) się nie wyspałam….”