Sławomir Gubała fotografia ślubna, zdjęcia ślubne fotografia ślubna

09-10-2009

i znów…..

Filed under: plener,reportaż — Tagi: , , — slawomir @ 14:28

wieki mnie tu nie było… no ale jak tu być jak tyle z Was czeka na swoje zdjęcia ze ślubu… Więc siedze od rana do późnej nocy nad zdjęciami… Na szczęscie szczyt sezonu już minął i mam więcej czasu na obróbkę.  Ze statystyk, to jak ostatnio policzyłem, to aby odrobić się z tym wszystkim co teraz mam na dyskach to musze zrobić selekcje… ponad 30 tysięcy zdjęc…. masakra… A jeszcze troche dojdzie bo pare reportaży w październiku i listopadzie mam… Więc proszę o wyrozumiałość i cierpliwość bo wychodzę z założenia ze lepiej powoli a dobrze niż odwrotnie :-) I jak do tej pory to się sprawdza, gdyż nie zdarzyła mi się jeszcze niezadowolona ze zdjęć para :-)

A na dowód, że żyje i jednak coś robię to parę fotografii z ostatnio skończonego reportażu Asi i Patryka – kolejnej mojej przesympatycznej pary. Zresztą chyba mam szczęście bo same takie pary mi się trafiają i nawet już wiem że w przyszłym roku tez wiele fajnych par bedę miał :-) Oby tak dalej!

Asia i Patryk ślub

Asia i Patryk ślubAsia i Patryk ślub

Asia i Patryk ślubAsia i Patryk ślubAsia i Patryk ślub

Asia i Patryk ślubAsia i Patryk ślub

Asia i Patryk ślubAsia i Patryk ślubAsia i Patryk ślubAsia i Patryk ślubAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plenerAsia i Patryk plener

07-09-2009

Bala Band i oświetlenie architektoniczne i sceniczne na weselu Magdy i Kuby

Filed under: reportaż — Tagi: , , — slawomir @ 19:34

w piątek miałem niewątpliwą przyjemność gościć na weselu Magdy i Kuby, kawał drogi od Krakowa bo w Nieborowie aż…… ale warto było ;-) Piękna, roześmiana i zakochana w sobie para, pełna szalonych pomysłów a do tego świetny zespół Bala Band , grający super muzykę na żywo wypełniając przy okazji calą sale bajecznym światłem tworząc magiczny klimat, któremu nawet ja uległem, przyznaje się ;-) Oby na każdym weselu był taki zespół z takim światłem!

bala music oświetlenie architektoniczne i sceniczebala music oświetlenie architektoniczne i sceniczebala musicbala music oświetlenie architektoniczne i scenicze

a to wspomniana na wstępie para, Magda i Kuba, zaraz przed oczepinami, więc panna młoda jeszcze w welonie ;-)))bala music oświetlenie architektoniczne i scenicze

26-08-2009

dwóch pancernych i mysza…

a zaczeło się tak… W tygodniu tamtym odbieram telefon, dzwoni Aneta aby uzgodnić co i jak będzie w sobote na ślubie jej. No i słysze w słuchawce, że jestem jest największą radością tego dnia… mówię hmm… no chyba nie ja, tylko Łukasz… No więc się poprawiła i przyznała mi rację ale zbytnio się nie zmartwiłem bo w sumie być drugą radościa tego dnia, zaraz po narzeczonym, to nie jest żle ;-) No więc czekałem na sobotę niecierpliwie bo zapowiadało się naprawdę ciekawie tym bardziej, że nie mieliśmy się okazji wcześniej spotkać i dopiero w sobotę spotkaliśmy się po raz pierwszy. Ale moje oczekiwania zostały spełnione w więcej niż 100%. Zastałem przesympatyczną parę, usmiechnietą od ucha do ucha, która pokazała mi co to radość, miłość i łzy. Aż żal było z wesela wychodzić… Nie tylko z tego powodu…. ;-)

No ale kontynuując, to umowiliśmy sie na plener w poniedziałek. Pogoda miała być taka sobie… no ale Aneta i Łukasz we wtorek wylatywali juz daleko daleko w podróż zwaną poślubną więc plener musiał być w poniedziałek i koniec kropka. No więc jedziemy. Cel: Czarny Staw w Tatrach ;-) Na zakopiance oczywiscie koorek… A ze w aucie radia nie było… to Aneta, myszą przez Łukasza zwaną…  radio zastępowała… i czterech pancernych i psa zapodawała:

„Deszcze niespokojne potargały sad,
a my na tej wojnie ładnych parę lat.
Do domu wrócimy, w piecu napalimy,
nakarmimy psa.
Przed nocą zdążymy, tylko zwyciężymy,
a to ważna gra.”

No więc w tym czerwonym czołgu, dwóch pancernych pędziło z zawrotną szybkościa zakopianka 5km/h a z tyłu mysza głosu dawała  ;-)

No dobra, koniec pisania bo to przecież blog fotograficzny jest ;-)

A więc… zaczeliśmy jak prawdziwe cepry…. zaraz po przyjechaniu na parking od pożywnego obiadu aby siły w góry iść mieć.

łysa polana parking plener Aneta i Łukasz

A gdy juz pojedliśmy, pełni energii i zapału… zasiedliśmy w wozie konnym i dopingowali konie dwa, aby do góry wywiozły nas :-D

dorożka morskie oko

A tu ceper – Mr. Prestige – moda męska na szlaku…ceper w górach

podejście nad Czarny Staw – oj stromo było, cięzko było…

morskie oko - czarny staw, podejście....

no ale prawie juz na samym szczycie na Łukasza czekała nagroda….Aneta i Łukasz, plener ślubny Morskie Oko, Czarny Staw, Tatry

a teraz to już bez komentarza, bo góry mówią same za siebie ;-)

Aneta i Łukasz, plener ślubny Morskie Oko, Czarny Staw, Tatry

Aneta i Łukasz, plener ślubny Morskie Oko, Czarny Staw, Tatry

Aneta i Łukasz, plener ślubny Morskie Oko, Czarny Staw, Tatry

Aneta i Łukasz, plener ślubny Morskie Oko, Czarny Staw, Tatry

_MG_7719a

Aneta i Łukasz, plener ślubny Morskie Oko, Czarny Staw, Tatry

Aneta i Łukasz, plener ślubny Morskie Oko, Czarny Staw, TatryAneta i Łukasz, plener ślubny Morskie Oko, Czarny Staw, TatryAneta i Łukasz, plener ślubny Morskie Oko, Czarny Staw, Tatry

ufff jest tego jeszcze pełno i koszmarnie cieżko było coś wybrac…. bo góry góry góry i do tego Aneta i Łukasz…. ehhh masakra ;-) Dziękuje za mile spędzony dzień i oby więcej takich. ;-)

11-08-2009

konkurs – najlepszy fotograf ślubny 2009

Filed under: konkursy — Tagi: , , , — slawomir @ 01:01

no i będzie, że jestem chwalipięta… no ale muszem… co zrobić.. bo była kolejna edycja konkursu i znów dwie moje fotografie znalazły sie w TOP10… i jeszcze w generalnej klasyfikacji za 2009 rok znów, jak w poprzednim roku,  jestem w TOP10 ;-) A wszystko to jak zwykle przez … (trzy kropki) ehh co zrobić, no więc pokazuje ;-) :

w kategorii PRZYGOTOWANIA zdjęcie ze ślubu Asi i Patryka z męską makijażystką – facet wyśmienicie maluje!

konkurs – najlepszy fotograf ślubny 2009

w kategorii WESELE zdjęcie ze ślubu Karoliny i Mariusza:konkurs – najlepszy fotograf ślubny 2009

30-07-2009

konkurs – najlepszy fotograf ślubny 2009

Filed under: konkursy — Tagi: , , , — slawomir @ 00:27

dziś będzie troszkę autopromocji ;-) Otóż jako członek Forum Fotografów Ślubnych http://forumslubne.pl/, zrzeszającego najlepszych fotografów ślubnych w  Polsce, miałem przyjemność uczestniczyć w konkursie na najlepszego fotografa roku. I miło mi się pochwalić, iż w edycji czerwcowej (pierwszej jaka była w tym sezonie ślubnym) udało mi w trzech kategoriach uplasować w TOP10.

I tak w kategorii TEMATYCZNEJ – LOW KEY, zdjęcie ze ślubu Basi i Pawła:

konkurs najlepszy fotograf ślubny 2009

w kategorii DETALE zdjęcie ze ślubu Aliny i Kuby:konkurs najlepszy fotograf ślubny 2009

w kategorii PLENER zdjęcie z pleneru Karoliny i Łukasza:zdjęcia ślubne

dziękuję parom za te fotografie, bo przecież bez nich one by nie powstały. No i oczywiście trzem kropkom, które zmusiły mnie aby zdjęcia na konkurs wysłać, więc nie mając wyjścia, na pół godziny przed zamknięciem przyjmowania zdjęć zacząłem szybko przeglądać swoje prace i jak widać udało się coś nawet znaleźć ;-)

A i jeszcze w ramach kolejnej autopromocji to wspomnę, że w końcowej klasyfikacji na Najlepszego Fotografa Ślubnego za 2008 rok uplasowałem sie na 10. pozycji ;-) Więc TOP10 jest :-)

14-07-2009

Julita & Guy

Filed under: plener,reportaż — Tagi: , , , , , — slawomir @ 03:31

700km… aby zrobić plener?? czemu nie ;-) Mam nadzieję, że warto było! Na szybko dwa zdjęcia, które w oko wpadły a które nie powstałyby bez ogromnego wsparcia duchowego trzech kropek… Więc dedykuje trzem kropkom te dwa kadry i dziękuje Julicie i Guy za cierpliwe pozowanie do zdjęć. :-) A gwoli formalności, plener odbył się w Arkadii. arkadiaJulita Guy

07-05-2009

baba za kierownicą ;-)

Filed under: reportaż — Tagi: , , — slawomir @ 02:06

no to jedziemy dalej, dalej plenerowo i tym razem zalegle plenerowo bo to zaległy plener był.
Oto Karolina i Łukasz bohaterowie tego posta. Zaczeliśmy wietrznie:
karo
potem było kamieniście, bo to kamienica była:
karo3z
karo2z

aż w końcu się zmęczyli i na nic się zdało mówienie, ze to brudne schody były, stwierdzili, że sił nie maja i odpocząć muszą:
plener ślubny

a gdy odpoczęli na kawę mnie zaprosili o dokładnie tu:
fotograf

no i ciągle gdzieś dzwonili…. ale kawa dobra była więc się nie czepiałem…
zdjęcia ślubne

a na koniec Karolina chciała sie pochwalić, że potrafi (?) prowadzić swoje czarne autko:
fotografia ślubna

the end ;-)

Older Posts »

Powered by WordPress